Otyłość a niedobór snu

Otyłość stała się problemem cywilizacyjnym. Ze wszystkich stron docierają do nas informacje o metodach walki z nadwagą. Specjaliści polecają zbilansowane diety i regularny wysiłek fizyczny. Warto jednak pamiętać, że aby uzyskać wymarzoną figurę należy zadbać o zdrowy i odpowiednio długi sen.
Odpowiednia ilość snu jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na zdolność organizmu do regeneracji w tym przemianę materii i ograniczenie apetytu. Wiele prowadzonych badań wykazuje korelację pomiędzy problemami ze snem a otyłością. Nieregularny sen prowadzi często do problemów z wagą, niekorzystnej zmiany Body Mass Indexu (BMI), a także powstawania tkanki tłuszczowej.
Osoby śpiące dłużej są mniej narażone na otyłość
Fakt, że osoby, które sypiają dłużej są mniej narażone na nadwagę, potwierdzają amerykańskie badania przedstawione na Konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością w Las Vegas. Badania wykazały, że osoby śpiące poniżej 4 godzin na dobę były narażone na otyłość średnio o 73% bardziej niż osoby sypiające normalnie. W przypadku pacjentów sypiających około 4 do 5 godzin na dobę ten wskaźnik ryzyka otyłości wynosił 50%.
Hormony przyczyną odczuwania głodu
Głównymi przyczynami tego stanu rzeczy są hormony. Sygnały głodu w mózgu są kontrolowane przez: grelinę i leptynę. Pierwszy, produkowany i wydzielany w żołądku, wysyła sygnał do naszego mózgu, że właśnie zbliża się pora na jedzenie. Z kolei leptyna, hormon produkowany w tkance tłuszczowej, wpływa na zmniejszenie apetytu i pobudzenie układu somatycznego w taki sposób, że odczuwamy uczucie sytości. Kiedy jesteśmy zmęczeni, poziom stężenia greliny we krwi wzrasta zaś leptyny zmniejsza się.
Krótki sen – sygnał do magazynowania tłuszczu
Przypuszcza się, że tycie w okresie, gdy snu jest zbyt mało, związane jest z czasami prehistorycznymi. W okresie letnim, kiedy pożywienie było łatwo dostępne, noce krótsze, a tym samym sen nie trwał tak długo ludzie magazynowali tkankę tłuszczową. Tkanka ta miała zapewnić w okresie zimowym możliwość przetrwania przy ograniczonej ilości pokarmu. Organizmy ludzkie przyzwyczaiły się przez wieki do tego rytmu i obecnie krótki sen może być odczytywany przez organizm jako sygnał do magazynowania tłuszczu.
Otyłość a niedobór snu u dzieci
Problem otyłości w przypadku niedoboru snu dotyczy również dzieci. Wykazują one dokładnie takie same wyniki i cierpią na taki sam statystyczny związek pomiędzy snem a otyłością jak dorośli. Przy okazji warto podkreślić, że u dzieci i nastolatków zapotrzebowanie na sen jest większe niż u ludzi dorosłych, czyli młodzi ludzie powinni spać dłużej niż starsi. Nastolatki, które śpią krócej, mają tendencję do nadwagi szczególnie jeśli są pozbawione stadium snu, w którym pojawiają się marzenia senne czyli tzw. fazy REM. Problem ten dotyczy kilkunastu procent osób z tej grupy wiekowej. Należy też pamiętać, że występowanie nadwagi u dzieci zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca, cukrzycy, nadciśnienia, a także zaburzeń oddychania podczas snu, tzw. bezdechu sennego.
Prawidłowy i regularny sen ważnym elementem leczenia otyłości
Gdy próbujemy radzić sobie z otyłością pamiętajmy, że niezwykle ważnym elementem tego leczenia jest prawidłowy i regularny sen. Specjaliści, do których w pierwszej kolejności trafiają osoby otyłe, a więc lekarze pierwszego kontaktu oraz dietetycy powinni przeprowadzając wywiad, pytać o jakość snu i w zależności od sytuacji przepisać odpowiednie leki bądź odesłać do specjalisty. Często okazuje się bowiem, że leczenie nadwagi jest nieskuteczne tylko dlatego, że pacjent źle sypia.
Autor:
Dr nauk med. spec. psychiatra Michał Skalski
Kierownik Poradni Leczenia Zaburzeń Snu